Obrazy małe i duże

Ściany w domu nie powinny stać puste. Przecież można na nich powiesić obrazy własnego autorstwa. Malowanie obrazów wcale nie musi przecież iść w parze z jakimiś wielkimi umiejętnościami. Czasem wystarczy po prostu świadomość artystyczna, wyczucie estetyki i obraz gotowy. Mowa oczywiście o takim amatorskim malowaniu, które nie pretenduje do bycia wielką sztuką. Jeśli ktoś zaczyna przygodę z malowaniem obrazów, to najlepiej zacząć od mniejszych formatów, bo to znacznie ułatwia pracę. Osoby niewprawione mogą mieć bowiem dość duży problem z tym, żeby zapełnić od razu całe duże płótno i zrobić to jeszcze w porywający sposób. Jednak malowanie na mniejszych formatach nie sprawia takiego problemu i łatwiej na nim ćwiczyć w taki sposób. Malowanie obrazów jest tez dobrą zabawą. Można do niej zaangażować całą rodzinę. Przecież nie chodzi o jakąś wielką sztukę, ale przede wszystkim o spędzenie razem czasu. Czasem rodzice traktują prace szkolne swoich dzieci z najwyższą nabożnością, jakby były to dzieła sztuki malarskiej. Można je też oprawić i powiesić na ścianie. To przecież pamiątka na całe życie, która będzie długo cieszyć oczy. Ale można też malować obrazy i rozdawać je znajomym albo nawet malować na zamówienie i jeszcze na tym zarabiać. Jednak na początku warto określić swoje artystyczne możliwości, żeby za bardzo nie przecenić siebie i nie zawieść innych.